Niestety nie wszystko na drodze zależy od nas, ale można wiele zrobić lub pewnych rzeczy nie robić, aby swoje bezpieczeństwo zwiększyć. Wyprawiając się w dalszą podróż lub organizując wycieczkę rowerową, warto pomyśleć o ubezpieczeniu.
KASK ROWEROWY
Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem w Polsce rowerzyści nie mają obowiązku jazdy w kaskach. Aby zwiększyć swoje bezpieczeństwo warto kask zakładać, przede wszystkim zaś chronić w ten sposób zdrowie i życie dzieci, które są bardziej narażone na urazy niż dorosłych.
KAMIZELKA ODBLASKOWA
W Polsce nie ma obowiązku jazdy w kamizelkach odblaskowych na rowerze. Jednakże każdy element odblaskowy na rowerze czy też na ubraniu zwiększa widoczność rowerzystów przez kierowców a tym samym ich bezpieczeństwo.
ODPOWIEDNIE OŚWIETLENIE
Rower - podobnie jak inne pojazdy uczestniczące w ruchu drogowym musi być wyposażony w światła.
Obowiązkowe światła na rowerze:
UWAGA ! Od 8 października 2013 roku nie musimy mieć zamontowanych świateł na rowerze wtedy gdy nie jest ono wymagane - czyli np. w dzień. Możemy więc lampki posiadać np w kieszeni, lub w plecaku, albo nawet w domu - jesli nie zamierzamy jeździć po zmroku. UWAGA ! nie dotyczy to odblasku tylnego o barwie czerwonej, który musi być zamontowany na stałe.
Wszystkie światła na rowerze muszą spełniać następujące warunki:
Dodatkowe oświetlenie na rowerze (opcjonalne):
ROZMAWIANIE PRZEZ TELEFON PODCZAS JAZDY ROWEREM
Rower, zgodnie z artykułem 2. Kodeksu Drogowego, jest pojazdem (podobnie jak samochód). Zgodnie z artykułem 45. kierującemu pojazdem zabrania się korzystania z telefonu (w domyśle komórkowego, satelitarnego).
Z tych dwóch przepisów wynika, że rowerzysta trzymający przy uchu podczas jazdy telefon popełnia takie samo wykroczenie jak kierowca prowadzący samochód i rozmawiający przez komórkę.
Za to wykroczenie (rozmawianie przez telefon podczas jazdy rowerem) grozi mandat w wysokości 200 zł. Kierowcy samochodu dodatkowo grozi otrzymanie 5 punktów karnych (punkty karne rowerzystów nie obowiązują).
UBEZPIECZENIE
W Polsce obecnie ubezpieczenie OC dla rowerzystów nie jest obowiązkowe. Można je kupić dobrowolnie (warto to zrobić) i kosztuje ono zaledwie kilkanaście złoty rocznie.
Jazda na rowerze - czy rekreacyjna, czy sportowa niesie ze sobą pewne ryzyko odniesienia obrażeń, wyrządzenia krzywdy osobie trzeciej, czy też w końcu utraty roweru na skutek kradzieży. Warto się przed tymi zagrożeniami zabezpieczyć wykupując odpowiednia polisę ubezpieczeniową.
Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC)
Ubezpieczenie od Odpowiedzialności Cywilnej, to coraz popularniejszy "produkt". Lekarze, prawnicy ubezpieczają się np. od ryzyka popełnienia błędu w czasie wykonywania zawodu. Do kompleksowego ubezpieczenia mieszkania można wykupić polisę OC, zabezpieczająca np. przed roszczeniami osób poszkodowanych w naszym mieszkaniu - kiedy np. ktoś zostanie pogryziony przez naszego psa lub spadnie ze schodów. Dla wielu wydaje się to dziwne, ale jeśli przykładowo potknęliśmy się o wystająca płytę chodnikowa i złamaliśmy nogę, to dlaczego nie domagać się z tytułu szkody odszkodowania od gminy ?
Także i rowerzyści maja wiele możliwości popełnienia szkody. Wyobraźmy sobie najprostszą sytuację. Jedziemy po ulicy i zbliżając się do świateł potrącamy lusterko od samochodu. Tak się składa, że jest to drogi samochód - np nowy model Mercedesa. Lusterko do takiego modelu może kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Co w takim wypadku? Jeśli nie mamy ubezpieczenia, kierowca może zażądać zwrotu pieniędzy na naprawę szkody. Jeżeli nie zgadzamy się na to - on pozywa nas do sądu. Sprawa oczywiście nie trwa krótko, ale summa summarum musimy zapłacić odszkodowanie + koszty postępowania sadowego. Nieciekawa sytuacja - musicie przyznać. A wystarczyło ubezpieczyć się od odpowiedzialności cywilnej. Koszt takiego ubezpieczenia jest z reguły niewielki - np. w Compensie wynosi on 25 zł za rok na sumę 20.000 zł.
Na całe szczęście w przypadku tego rodzaju ubezpieczeń ofert na rynku jest więcej niż poprzedniego rodzaju. Nie są to co prawda specjalnie przeznaczone dla rowerzystów oferty (poza dwoma wyjątkami), ale wchodzą w skład ubezpieczeń OC w życiu prywatnym.
Praktycznie każde towarzystwo zastrzega sobie wyłączenie odpowiedzialności za szkody wyrządzone umyślnie (np. bójka), osobom bliskim ubezpieczonego, podczas kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości albo w stanie po użyciu narkotyków lub innych środków odurzających. Również wiele polis nie obejmuje wyczynowego uprawiania sportu.
Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW)
Chodzi tutaj o trwałe następstwa nieszczęśliwych wypadków, polegające na uszkodzeniu ciała lub rozstroju zdrowia, powodujące trwały uszczerbek na zdrowiu lub śmierć ubezpieczonego. Za nieszczęśliwy wypadek uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną. Mówiąc prościej wypadkowi ulegamy np. gdy jedziemy na rowerze po ulicy i potrąca nas samochód lub w górach wpadamy na drzewo. Doznajemy obrażeń takich jak złamana ręka czy stłuczona głowa i trafiamy do szpitala, gdzie jesteśmy leczeni. Jeśli mamy polisę zawierającą NNW otrzymamy odszkodowanie z tytułu procentowego uszczerbku na zdrowiu. Po zakończeniu leczenia udajemy się na specjalną komisję lekarską, która ocenia uszczerbek na zdrowiu - czyli jakby " ile procent zdrowia utraciliśmy". Przykładowo: za bardziej skomplikowane złamanie ręki może to być np. 4%, za utratę kciuka: 20%, za utratę wzroku w jednym oku: 30%, utratę funkcji całej ręki: 70%. Następnie ubezpieczyciel mnoży sumę procentów (jeśli było kilka uszkodzeń) razy sumę ubezpieczenia, która wynosi przykładowo w PZU do 50.000 zł.
Dodatkowo niektóre firmy zwracają koszty transportu z miejsca wypadku do szpitala lub ambulatorium, nabycia protez i środków pomocniczych, przeszkolenia zawodowego inwalidów lub pobytu w szpitalu. Podobnie jak w przypadku OC ubezpieczyciele zastrzegają sobie wyłączenie odpowiedzialności w pewnych przypadkach.
źródło: www.wrower.pl